Category:sesja kobieca
To już chyba tradycja, że w sierpniu witam się z Wami czułymi i bliskimi kadrami z grupowej sesji karmienia piersią! Dwanaście kobiet, wspaniałych mam ze swoimi maluszkami stanęło przed moim obiektywem. Jestem ogromnie wdzięczna, dumna i szczęśliwa, że mogłam zatrzymać dla Was tak wyjątkowe chwile!
Pole pełne słoneczników! Moje marzenie, które spełniłam! Chodź i zobacz jak zjawiskowo wygląda! A może chcesz, żebym Cię tam zabrała?
Małe stópki, urocze fałdki, ziewnięcia i grymasy. Ten stan nie będzie trwał wiecznie i dobrze o tym wiesz… Zatrzymam go dla Ciebie w najlepszym dla Was czasie i miejscu!
Połączenie sesji kobiecej z sesją ciążową to coś zupełnie normalnego. Ale ja chciałam czegoś więcej, jeszcze większych emocji.
Dorzućmy więc trochę pasji do tego wszystkiego…
Jesień to chyba jednak moja ulubiona pora roku. Poranne mgły unoszące się nad łąkami i ulicami dodają tajemniczości nawet najzwyklejszej drodze do pracy, jesienne słońce i kolorowe dywany z liści, ich szuranie pod stopami, suche trawy…
Tak wiem, czasem pogoda jest taka, że nie masz ochoty wyjść z łóżka… ale gdy widzę to jesienne złote słońce, to dostaję zastrzyku energii! Więc to nie koniec sesji plenerowych, a w tym wpisie przygotowałam dla Was garść przydatnych informacji.
Ta sesja jest już wspomnieniem wczesnego lata, maków, upalnych dni, gorących nocy i przyjemnie rześkich poranków…
Od wiosny oswajam temat sesji kobiecych i wiecie co, lubię te babskie spotkania sam na sam. Czuję, że mają w sobie pozytywną energię i piękno!
Jesteś typem rannego ptaszka czy nocnego marka? Ja chyba jestem gdzieś pomiędzy, choć latem uwielbiam wschody słońca i nie odmówię sobie przynajmniej kilku w pięknej scenerii natury…