Sesja noworodkowa lifestyle – jak to się zaczęło?
Kiedyś myślałam, że będę fotografować idealnie ułożone maluszki w studio. Serio. Mam za sobą owijanie i układanie scenek i bardzo dobrze, bo wiem, że to nie moja bajka. Odkrywanie sesji lifestyle, sesji fresh sprawiło, że moje serce zabiło mocniej i poczułam, że to jest właśnie ten rodzaj fotografii, który chcę tworzyć dla innych. Domowe sesje noworodkowe lifestyle pełne emocji, bliskości i czułości.
Sesja lifestyle czym jest?
To nieukładane, niepozowane kadry. Przemyślane wcześniej, bo często podpowiadam, sugeruję, aranżuję pewne sytuacje wiedząc jaki efekt chcę uzyskać. To ciągła praca i intensywne myślenie, szybkie reagowanie przy dzieciach. Czasem mówicie na wstępie przerażeni, że nie umiecie pozować – to świetnie! Łatwiej nam wtedy uzyskać naturalne, prawdziwe ujęcia. Cała sesja lifestyle przebiega bardzo naturalnie i w Waszym rytmie, któremu ja się poddaję. Jeśli Wy lub dzieci potrzebujecie przerwy, to robimy przerwę. Na sesji lifestyle spotykamy się w plenerze lub w Waszym domu.
Zawsze powtarzam Wam, że sesja zdjęciowa jest czasem dla Was. Wykorzystajcie to, że możecie być w końcu wszyscy razem na zdjęciach. Wyłączcie telewizory, odłóżcie telefony, skupcie się na rodzinie, zabawie i sobie. Spędźcie miło i przyjemnie czas, niech dzieciaki pokażą mi swoje zabawki jeśli mają taką potrzebę. Pozwólcie trochę poskakać na łóżku, zróbcie samolot, poszukajcie na stópkach gilgotek. Niech sesja będzie miłym wspomnieniem i fajną zabawą.
Komentowanie niedostępne