Sesja noworodkowa to ogromne emocje, nie tylko dla Was ale również dla mnie. Na nowo wracają do mnie wspomnienia i emocje tych dni gdy pierwszy raz tuliłam w ramionach swoje noworodki. Wasze wspomnienia z sali porodowej przywołują na moim ciele przyjemny dreszcz i ekscytację, wracają wspomnienia z mojej akcji porodowej…

Na co dzień nie mam czasu tego wspominać więc cieszę się, że przy okazji spotkań z Wami mogę wracać do tych chwil. Do zapisanych w pamięci urywków, które będą coraz mniej wyraźne z biegiem upływającego czasu. Gdybym mogła to sfotografowałabym swój poród albo Twój – to moje małe foto-marzenie 😉

wiecie na co czekam?

Czekam na możliwość odwiedzin w szpitalach. By móc wejść na oddział, odwiedzić Was i Wasze maluszki, zrobić Wam sesje fresh. Mamom zmęczonym ale szczęśliwym, tulącym małe zawiniątko w swych ramionach. Jeszcze chude, jeszcze ciągle śpiące, cichutko kwilące… Tymczasem mogę tylko spotykać Was w Waszych domach na sesjach noworodkowych lub sesjach fresh – a czym właściwie one są? To sesje, które byłyby wykonane w szpitalu a z racji pandemii robimy je w domu, taka sesja noworodkowa ale bardzo wczesna, do kilku dni po urodzeniu/wyjściu ze szpitala.

Jeśli decydujesz się na taką sesję to warto zachować opaskę na rączce dziecka. Zdjęcia z nią oddają ten charakter szpitalnego fresha, tego, że to naprawdę kilkudniowy noworodek!

Jak wygląda taka sesja? Podobnie jak każda sesja noworodkowa. Jest w niej miejsce na zdjęcia samego maluszka jak i momenty tulenia z rodzicami. Jest miejsce na zachwyt tymi maleńkimi stópkami, fałdkami, schodzącą suchą skórką ze stópek, bo przecież skóra dziecka przyzwyczaja się do nowego otoczenia bez wody.  To taka bardzo wczesna sesja noworodkowa.

Po co się na nią decydować? By uchwycić te niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju pierwsze dni życia maluszka. Bo za dwa, trzy tygodnie Twój noworodek nie będzie już tym samym noworodkiem co w trzeciej dobie życia. Nabierze masy, urośnie, zmieni się jego buzia… Czy nie warto zatrzymać tego czasu nie tylko w pamięci ale i na fotografiach?

sesja kobieca w polnych kwiatach
Poprzedni post Sesja kobieca o wschodzie (Knurów)
Następny post Jak przygotować się do sesji w plenerze?

Komentowanie niedostępne